Najczęstsze błędy w uprawie soi

Soja jest rośliną stosunkowo mało wymagającą, jeżeli chodzi o glebę i stanowisko, co jednak nie oznacza, że należy ją traktować jako roślinę na gleby słabe. Jeżeli ktoś się zdecyduje na uprawę soi na glebach klasy piątej, nie będzie miał możliwości jej nawadniania, to w konsekwencji może osiągnąć niezadowalający efekt. Soja jest rośliną, która wymaga po prostu dobrego stanowiska.

Pierwszym zasadniczym błędem, jaki można popełnić, jest dobór nieodpowiedniej odmiany niedostosowanej do warunków klimatyczno-glebowych danego miejsca, w którym chcemy uprawiać. Gdy zasiejemy odmianę należącą do grupy bardzo późnej lub późnej, istnieje dość duże ryzyko, że dana odmiana nie dojrzeje albo, że będziemy musieli ją zbierać przy zbyt wysokiej wilgotności. Wtedy pojawi się problem, co z taką soją zrobić? Kolejny, często popełniany błąd to dobór nieodpowiedniego stanowiska, czyli zasianie soi na zakamienionych, nierównych polach. Znacząco utrudnia to późniejszy zbiór, istnieje też ryzyko dużych strat plonu w postaci niezebranych najniżej osadzonych na roślinach strąków. Trzeci błąd to z kolei nieodpowiednia ochrona herbicydowa. W praktyce oznacza to niewłaściwy dobór środków, dawek i terminów stosowania. Częstym błędem jest też nieodpowiednia głębokość wysiewu nasion. Na glebach ciężkich nasiona najlepiej wysiewać dość płytko, na poziomie 3-4 cm. Jeżeli chodzi o gleby lekkie, głębokość siewu należy dostosować do wilgotności gleby i wysiewać nasiona tak, aby w miarę możliwości trafiały w wilgotną glebę. Dużym wyzwaniem, z którym należy się liczyć w procesie uprawy soi jest ptactwo. Zwłaszcza dzikie gołębie i krukowate. Jak sobie z tym radzić? Można ustawiać różnego rodzaje maszty, stosować odstraszanie hukowe jak również w krytycznym okresie wschodów dozór w godzinach porannego i popołudniowego żerowania ptaków.